Warte przetrwania 01: Gintrowski, Kaczmarski, Łapiński - Kantyczka z lotu ptaka

Autor tekstu: Jacek Kaczmarski
Kompozytor: Przemysław Gintrowski
Rok wydania: 1992
Wykonanie oryginalne: Przemysław Gintrowski, Jacek Kaczmarski, Zbigniew Łapiński
Płyty: Wojna postu z karnawałem
Ciekawostki: Tekst napisany 18.12.1991 natomiast utwór znalazł się na płycie wydanej w 1993 r.

Patrz mój dobrotliwy Boże Na swój ulubiony ludek, Jak wychodzi rano w zboże Zginać harde karki z trudem. Patrz, jak schyla się nad pracą, Jak pokornie klęski znosi I nie pyta — Po co? Za co? Czasem o coś Cię poprosi:

Ujmij trochę łaski nieba! Daj spokoju w zamian, chleba! Innym udziel swej miłości! Nam — sprawiedliwości!

Smuć się Chryste Panie w chmurze Widząc jak się naród bawi, Znowu chciałby być przedmurzem I w pogańskiej krwi się pławić. Dymią kuźnie i warsztaty, Lecz nie pracą a — skargami, Że nie taka jak przed laty Łaska Twoja nad hufcami:

Siły grożą Ci nieczyste Daj nam wsławić się o Chryste! Kalwin, Litwin nam ubliża! Dźwigniem ciężar Krzyża!

Załam ręce Matko Boska; Upadają obyczaje, Nie pomogła modłom chłosta — Młodzież w szranki ciała staje. W nędzy gzi się krew gorąca Bez sumienia, bez oddechu, Po czym z własnych trzewi strząsa Niedojrzały owoc grzechu.

Co zbawienie nam, czy piekło! Byle życie nie uciekło! Jeszcze będzie czas umierać! Żyjmy tu i teraz! - Grzmijcie gniewem Wszyscy Święci! Handel lud zalewa boży, Obce kupce i klienci W złote wabią go obroże. Liczy chciwy Żyd i Niemiec Dziś po ile polska czystość; Kupi dusze, kupi ziemie I zostawi pośmiewisko...

Co nam hańba, gdy talary Mają lepszy kurs od wiary! Wymienimy na walutę Honor i pokutę!

Jeden naród, tyle kwestii! Wszystkich na raz — nie wysłuchasz! - Zadumali się Niebiescy W imię Ojca, Syna, Ducha...

Co nam hańba, gdy talary...

Tekst pochodzi z Tekstowo.pl